mały powrót

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

mały powrót

Postprzez Melissssa So, 27.06.2009 14:45

Droga Pani Krystyno!

Pamiętam moje listy do Pani sprzed kilku lat...kiedy jeszcze Pani strona wyglądała troszkę inaczej, przede wszystkim nie było forum.
Pisałam wtedy chyba o wszystkim, o moich radościach i smutkach, o dniach pozytywnych i o tych mniej jaśniejszych, o nabyciu książki "Różowe..." i odczuciach związanych z jej przeczytaniem..., o "Mojej drogiej B" (którą podpisała mi Pani ostatnio w Legnicy), o referendum w sprawie wejścia Polski do UE, pisałam o mojej studniówce, o Kole Teatralnym i o premierze sztuki "Serenada" Mrożka - przesyłałam zdjęcia....
Dużo było tych listów....Pani na każdy cierpliwie odpisywała, za co chciałabym raz jeszcze, po tych kilku latach podziękować...
Wtedy byłam w liceum, dziś kończę studia ( w poniedziałek obrona). Przeleciał ten czas szybciutko. Każdy rok po "osiemnastce" co raz szybciej...
Tyle rzeczy się zmieniło, tyle spraw rozpoczęło...chciałoby się, żeby wszystkie zakończyły się pozytywnie.

Nie piszę dziś do Pani, Pani Krystyno świeżo po oglądnięciu filmu, sztuki, nie po przeczytaniu książki, nie po wizycie w teatrze, nie po koncercie, kiedy to chyba najbardziej chciałoby się podzielić swoimi odczuciami właśnie z Panią. Wszystko to oczywiście jest powodem mojego dzisiejszego pisania...

Wróciłam TU - DO PANI już dawno...
Z napisaniem listu po tak długiej przerwie było już troszkę gorzej. Cały czas szukałam...hmmm...dobrego momentu...? :)
Zeszłoroczne "Piosenki z Teatru" w CKWZ we Wrocławiu (pierwsze spotkanie z Panią na żywo), "Piosenki..." na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, "Tatarak"..."Piosenki..." w Legnicy...Emocje...dużo radości, bardzo dużo...Pani Krystyno - ja "tylko" tyle....JEST PANI WSPANIAŁA...

Na mój pierwszy list, w którym pisałam o swoich planach na przyszłość, o studiach w Krakowie, o pragnieniu zobaczenia Pani na żywo, odpisała Pani (pozwolę sobie zacytować):
"Och, niech już Pani idzie na te studia szybko i dotrze do tego teatru ze mną, bo ja nie wiem jak to długo jeszcze potrwa z mojej strony. Pozdrawiam. Życzę udanej przyszłości i udanego spotkania z teatrem. KJ"

Co prawda do POLONII cały czas się wybieram, studia ( nie wiem czy udane) kończę ale we Wrocławiu, nie w Krakowie, inne spotkania z teatrem bardzo pozytywne...ale "Piosenki z Teatru" i Pani w nich, pokochane całym sercem....

I chyba teraz jeszcze raz przydałyby się takie życzenia "udanej przyszłości" od Pani jak wtedy, kilka lat temu...
W każdym razie Pani Krystyno ja życzę Pani wszystkiego dobrego, udanego...
Dobrze, że Pani JEST.
Pozdrawiam Panią bardzo ciepło.
Kamila
A ten szum wyżej to wiatr...on tak będzie jeszcze wieczność wiał...
Avatar użytkownika
Melissssa
 
Posty: 13
Dołączył(a): So, 27.06.2009 11:54
Lokalizacja: Wrocław...

Re: mały powrót

Postprzez Krystyna Janda So, 27.06.2009 18:20

Dziękuje i triumfującej OBRONY.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja