przez Nessarose Pn, 15.06.2009 13:02
A ja robię tak:
Gotuję makaron. Najlepiej jakiś kolorowy ale może być każdy ulubiony.
A w międzyczasie - na kropelce oliwy podsmażam pokrojoną pierś kurczaka z papryką (zieloną polecam bo ładnie wygląda). Jak się podsmażą (papryka ma zmieknąć a pierś się trochę zrumienić) - wychlapuję na to to kubeczek kwaśnej śmietany, takiej do zup i sosów ale może być też najzwyczajniejsza a do tego klka łyżek ajvaru (taka pasta paprykowo-warzywna do kupienia w supermarkecie na półce z przetworami warzywnymi) albo w wersji kryzysowej - przecieru pomidorowego. Do tego słodką mieloną paprykę, trochę ostrej, sól, pieprz, trochę cukru do smaku. Podgrzewam na małym ogniu tak żeby nie zawrzało i się nie zwarzyło.
Odcedzam makaron, polewam sosem, podaję i zbieram zachwyty.
Łączny czas przygotowania - 20 minut.
Wszyscy moi mężczyźni byli do tej pory zachwyceni i jakiś czas potem myśleli że jestem dobrym materiałem na żonę, zazwyczaj do pierwszego acting-outu.
Kurczaka można zastąpić kotletami sojowymi albo jakimś filetem rybnym. Można też w ogóle pominąć. Paprykę można zastąpic pomidorem albo startą marchewką (tak!) albo też pominąć i dać tylko przecier i przyprawy, też będzie dobre.
Poza tym jeszcze:
wrzucam na patelnię taflę mrożonego szpinaku razem z serkiem topionym i sprasowanym czosnkiem. I zostawiam. Jak się rozmrozi - mieszam. Jak się podgrzeje zjadam z bagietką.
Albo:
na oliwie podsmażam startą marchew (dużo) i trochę selera, pora, pietruszki. Do tego pomidorów tyle co marchewki. Sól cukier pieprz, słodka papryka i łyżeczka masła pod koniec. Do panierowanej ryby świetne. Albo do kotletów sojowych