przez Człowiek Wt, 24.11.2009 21:53
Czy może świat odmienić jeden gest?
Albo jedno słowo przynieść pokój wszystkim?
Czy ja lub Ty dać możemy choć trochę szczęścia innym?
W świecie pełnym kłamstw
Nonszalanckich zabaw
I niezrozumiałych zasad
Udajmy się, nie odwracajmy się
Od....
Tych co kiedyś nad nami czuwali
Abyśmy nie uranili swej stopy
I krwią obmyci zostali
Świadkami kaźni piekielnej
Z czyśca wyszli splamieni
Ciała niewygodnego
Obnażeni...
Ukrzyżowani na swej Golgocie...
Nie zmartwychwstali
A pogrzebani
Nie zawsze jednak godnie odeszli
Zapomnieni
Dlaczego są ubrudzeni?
Przez nas żyjących, inteligentnych?
Takich luźnych, dla których śmierć jest przejawem drobnej problematyki?
Zmasakrowani, Oni nadal czekają...
Oni nadal walczą...
Oni nadal krzyczą i bronią...
O prawdzie dawać świadectw
Bronić tego co zapomniane dawno jest dla nas
Haseł nadziej, prawdy, miłości, honoru
Niezachwianej nigdy godności kraju
W którym byli
Zhańbieni..
Odrzuceni..
Mordowani...
I są nadal przez nas zapomnieni...
Lepiej jest zapalić świecę, niż przeklinać ciemność