Shirley w końcu i w połowie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Shirley w końcu i w połowie

Postprzez Monik. Wt, 10.11.2009 20:42

Pani Krystyno!

W końcu doczekałam się wypragnionej Shirley prawie po roku...
Ale... doczekałam się tylko w połowie. Mój tata trzymał bilety przez trzy miesiące w portfelu nie sprawdził, na którą godzinę jest spektakl tylko dlatego, że ponad rok temu był na 20.... Coś mnie tknęło i sprawdziłam na stronie repertuar... Patrze a tu wyraźnie napisane, że 18. niestety zrobiłam to godzinę przed rozpoczęciem spektaklu... Oczywiście nie zdążylismy dojechac i ugryzłam ten spektakl dopiero od drugiej częsci. Żałuję, bo pierwszą uwielbiam :)

jednak chciałam przekazać pani wyrazy uznania jeśli chodzi o obsługę. Bardzo kulturalni, przyjemni ludzie :) Szczególnie proszę pozdrowić pana w dłuższych ciemnych włosach mniej więcej za uszy :) Za to, że nie udało nam się w pełni skorzystać z biletów sprezentował nam wejściówki na Ojca Polskiego zaraz po Shirley! Szczerze powiem, ze Shirley podobała mi się o wiele wiele bardziej, jednak to takie miłe... i niespotykane :)

Niedługo wybieram się na Rewers. Ciekawa jestem niezmiernie!

Pozdrawiam panią i proszę pozdrowić ode mnie tego pana, dobrze? ;-)
Monik.
 
Posty: 5
Dołączył(a): Cz, 14.05.2009 13:17

Re: Shirley w końcu i w połowie

Postprzez Krystyna Janda Śr, 11.11.2009 17:25

Bardzo miło. Oczywiście pozdrowię tego pana.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja