ucho w ochu

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

ucho w ochu

Postprzez nat Cz, 11.03.2010 23:28

Pani Krystyno,

krótko węzłowato - Tonka chyba się zadomowiła w nowym miejscu? W każdym razie prezentowała się świetnie. Nie wiem czy nawet nie odbiera się tego spektaklu lepiej w specyficznych warunkach OCHu niż w Polonii. No nie wiem, miałam taką myśl.
Moja druga połówka, która upiekła dwie pieczenie na jednym ogniu (w końcu zobaczyła Ucho, a dla mnie miała gotowy i z gruntu trafiony prezent z okazji kalendarzowego starzenia się), nie miała żadnych techniczno - logistycznych zastrzeżeń, wręcz przeciwnie. Tak więc dla "pierwszaków" odbiór też dobry.
O ukłony niech się Pani nie martwi - te próby równego "obsłużenia" obu stron są urocze.
Tylko proszę uważać wchodząc na scenę nie po schodkach.

Kłaniam się i ja w rytm dzisiejszej owacji,
Natalia

P.S.
http://www.efakt.pl/O-wlos-od-tragedii-w-domu-Jandy,artykuly,66441,1.html
najpierw się uśmiałam, a potem stwierdziłam...no bez komentarza. pozdrowienia dla Mamy w każdym razie.
w szeregu biegniesz kilka lat,
a potem - jazda w boski sad!
Avatar użytkownika
nat
 
Posty: 3038
Dołączył(a): Cz, 22.01.2009 14:19
Lokalizacja: W-wa/Poznań

Re: ucho w ochu

Postprzez Krystyna Janda Pt, 12.03.2010 00:20

Głębokie ukłony na wszystkie strony urodzinową , męską i damską.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja