Z wielką przyjemnością uczestniczyłam we wczorajszej premierze Och-Teatru:
"Kubuś Fatalista i Jego Pan".
Od pewnego czasu zresztą jestem na każdej Państwa premierze i każdej z nich mocno kibicuję.
Tradycyjnie byłam bardzo ciekawa nowego spektaklu, tym razem tej filozoficznej opowiastki..
Okazało się, że filozofowanie Kubusia jest dość interesujące. Taki ot Kubuś.. a tyloma mądrościami obdarza swojego znużonego Pana... opowiada swoje historyjki, które bardzo zabawnie zostały zilustrowane. Trochę przez drugą część I aktu miałam wrażenie, że ta "ilustracja" jest bardziej obecna
od samego Kubusia, a odczuwałam potrzebę by było na odwrót. Oprawa muzyczna cudowna, dodaje wyjątkowego smaku całości.
W głowie pozostało mi, że ważne, żeby chcieć i że wszystko zapisane jest w górze..
Generalnie bardzo na plus. Wyjątkowo przyjemny spektakl.
Gratuluję kolejnej udanej premiery!
Przesyłam Pani naturalnie moją małą foto-relację z premiery:
Pani Krysiu, najserdeczniej Pani dziękuję za przemiłe spotkanie
(za Pani serdeczność.., bardzo to miłe dla mnie, ważne..) :
Cieszę się niezmiernie, że Międzynarodowy Dzień Teatru spędziłam w Pani Teatrze, a tak naprawdę nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej.. Jednocześnie po raz n-ty DZIĘKUJĘ Pani, za zaszczepienie we mnie miłości do teatru, w takim wymiarze, jakim jest ona obecnie...
I jeszcze z innego źródła:
I na koniec przesyłam jeszcze trochę pięknych rosyjsko-konfiturowych zdjęć:
Życzę udanego "Ucha..." na wyjeździe, a następnie do zobaczenia na wtorkowych "Szczęśliwych Dniach".
