Kochana Pani Krysiu,
najserdeczniej dziękuję za piątkowy spektakl "Pana Jowialskiego". Pan Szambelan, a w roli tej pan Malajkat wyjątkowy.. uroczy.... I powtórzę się, że Pani Szambelanowa jest fantastyczna i zachwycająca... perełka!
Wspaniała rola. Gratuluję i dziękuję.
Ten spektakl z przyjemnością ogląda się po wielokroć.
Z radością więc, choć również w ramach takiej minimalnej pomocy, zakupiłam w sobotę kolejny bilet, na kiedyś tam...
Cały czas myślę o Pani ciepło, aby kolejne niemiłe niespodzianki już się nie pojawiały..
Frekwencja teatralna to mam nadzieje przejściowy czas i że już niedługo wszystko sobie "odbijecie".
Ostatnie koncerty w Och były wyjątkowe, za co jeszcze raz bardzo dziękuję. Niestety byłam tylko na dwóch (Anna Prucnal i Grażyna Łobaszewska), ale te przeze mnie widziane cudowne
Z niepokojem czytam/słucham o Pani i Teatru rozterkach, ja ze swojej strony obiecuję moją niezachwianą frekwencję..
Jednocześnie muszę to powiedzieć - z powodu wznowienia/zrobienia na nowo "Białej Bluzki" - jestem wniebowzięta. Jest kilka legendarnych spektakli, których nie udało mi się zobaczyć. Do nich należy i "Biała Bluzka". Kłaniam się pięknie.
I na zakończenie, dziękuję za spotkanie, było mi bardzo milo..
Do zobaczenia 8 maja na Shirley Valentine.