Gala.. sceny kurz...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Gala.. sceny kurz...

Postprzez amc Pn, 07.06.2010 12:42

Pani Krystyno!


no na tej okładce to Pani tak wygląda, że jak bym była facetem,
to bym się od razu zakochała,
od samego patrzenia...
wygląda Pani bezwstydnie dobrze :wink:
(no wstydziłaby się Pani tak dobrze na zdjęciach wychodzić :wink: )
jako żywo przypomina mi Pani siebie z filmu Bella Donna

Obrazek

I jeszcze trzyma w dłoni mój ulubiony rekwizyt :oops: :oops: :oops:
Obrazek
(wiem wiem za pochwalanie tego rekwizytu pójde do onkologicznego piekła)

Trochę smutny ten wywiad... No może nie smutny a bardziej realny, ale ja taka jestem "ze starych czasów" ("z poprzeniego życia") przyzwyczajona że Pani to chodzący hiper-optymiz i energia i tak jakoś łezka w oku się kręci jak Pani mówi o tym że zostanie sceny kurz...
Choć oczywiście to prawda.

Pozwolę sobie na szczerość :oops: :oops:
jak myślę o tym momencie że już tylko sceny kurz (a zdarza mi się o tym myśleć, może tak głupio się przyznawać ale zdarza mi się; a może to lepiej? przynajmniej się nie oszukuję że o tym nie myślę...)
to te zdjęcia co tu zrobili to doskonale mi odpowiadają temu co sobie jako Panią zapamięt-uję(am)

Obrazek
Obrazek

i jeszcze jest takie zdjęcie w Białej bluzce...

Takie ujęcie jak Pani siedzi odchylona z ręką na czole. Jak o Pani myślę to właśnie taką Panią widzę (znaczy widziałam też przed zobaczeniem tego zdjęcia w BB; moje wyobrażenie mi się w BB zmaterializowało; ciekawe czy to dobrze?).

[oczywiście to wszystko przy założeniu że to ja, z nas dwóch, będę żyć dłużej; założenie nie musi być spełnione. Może już Anuszka rozlała olej?]

o matko ale wpadłam w grobowy ton.
to przez te zdjęcia.
przepraszam.
obiecuje się poprawić.
od jutra się uśmiecham.
i pisze same miłe/wesołe rzeczy.

Ania M.C.


ps.
co do bezwstydnie dobrego wyglądu to....
no jednak jako nie-facet troche Pani zazdroszcze :oops:
a przede wszystkim:
1. pracowitości
2. ilości przeczytanych książek
3. tych Pani nóóóóóóóóóóggg


pps. ktoś tu o plastrach? ja objadam Pani pracowników notorycznie z proszków przeciwbólowych. I też zawsze coś znajdą. Raz to mi się nawet Ketonal trafił (pyszności moje!). Podsumowując: Są kochani. Chyba im w końcu kiedyś oddam całą paczkę tego Ibupromu Max bo mi już trochę głupio... :oops: :oops:
(...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
KJ
Avatar użytkownika
amc
 
Posty: 8537
Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gala.. sceny kurz...

Postprzez Krystyna Janda Śr, 09.06.2010 06:19

Tak leki przeciwbólowe z naszych apteczek znikają w postępie geometrycznym w stosunku do ilości premier. Ukłony i pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja