Pod parasolami...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Pod parasolami...

Postprzez Magnolia Wt, 10.08.2010 21:43

Pani Krystyno Kochana,

zgodnie z obietnicą przesyłam Pani trochę zdjęć z dzisiejszego "Flamenco Namiętnie".

W musicalu, na którym byłam w Hiszpanii, podczas jednego z tańców pada deszcz.. (na brzegu sceny);
dziś w drobnym deszczu była zarówno widownia jak i artyści... na szczęście trochę tylko padało, ale generalnie przed.. i po..

Kiedy czekałam na "Flamenco..." patrzyłam na deszcz padający na scenę... i zastanawiałam się czy spektakl w efekcie nie zostanie odwołany...

Obrazek

Po osuszeniu sceny, artyści śmiało..

Obrazek

i z energią:

Obrazek

Obrazek

I stopniowo zaczęło się rozpogadzać:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Było pięknie:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

I znów zaczyna padać...

Obrazek

Koniec :(

Obrazek

Przesyłam również prasę:
---------------------------------
Grube ryby

"Grybe ryby" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Sylwia Tomkiewicz w portalu Stacjakultura.pl.


«Spektakl "Grube ryby" w reżyserii Krystyny Jandy grany jest w Teatrze Polonia od kilku lat, a wciąż zachwyca świeżością i lekkością.

Inscenizacja "Grubych ryb" powstała na podstawie komedii krakowskiego twórcy Michała Bałuckiego. Miejscem akcji jest dom XIX-wiecznej rodziny mieszczańskiej. Pewnego dnia wiekowe małżeństwo Ciaputkiewiczów (I.Gogolewski i W.Mazurkiewicz), odwiedzają starzy kawalerowie Pagatowicz (A.Barciś) i Wistowski (S.Orzechowski), a wprost z pensji dla panienek przybywają wnuczki gospodarzy Helena (J.Kulig) i Wanda (M.Kocik). Intryga sztuki Bałuckiego zbudowana jest na przekonaniu tytułowych "grubych ryb" o swojej atrakcyjności i chęci młodych panien do ich uwiedzenia. Gdy te założenia okazują się być złudne, wszystko się komplikuje, wywrócą do góry nogami, a my nie możemy powstrzymać się od śmiechu.

Kostiumy z epoki, stare meble i bibeloty poustawiane w stylowym saloniku tworzą świat, w który chętnie zaglądamy. Mocno przerysowane kreacje, które stworzyli Artur Barciś i Sławomir Orzechowski bawią swoją dziwacznością, gestem, ruchem. Ignacy Gogolewski w roli seniora rodziny zachwyca spokojem i naturalnością. Całość spektaklu tworzy szereg wartkich, ciekawie zrobionych scen, które nie pozwalają się nudzić podczas tego dwugodzinnego pobytu w teatrze.

"Grybe ryby" M.Bałuckiego, podobnie jak grany również w Polonii "Pan Jowialski" A.Fredry to spektakle, które oprócz swoich niewątpliwych wartości artystycznych, dają niecodzienną możliwość usłyszenia języka polskiego w starszym wydaniu, bogatego, ciekawego i rubasznie zabawnego.»

"Grube ryby"
Sylwia Tomkiewicz
http://stacjakultura.pl
10-08-2010

-------------------------
Pani Krystyno...., trochę stęskniłam się już za Tonką... a jeszcze bardziej za Dancingiem......

Obrazek
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: Pod parasolami...

Postprzez Krystyna Janda Śr, 11.08.2010 19:11

Dziękuje za zdjęcia i recenzje . Na Tonkę trzeba będzie poczekać na Dancing także. Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja