A mnie tam żal...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

A mnie tam żal...

Postprzez frezja Pn, 16.08.2010 17:25

Moja Droga KJ!

Jak zdrowie? Wszystko w porządku? Mam nadzieję, że tak. U mnie dobrze.
Odnosząc się do "Jestem cholerną gwiazdą" - szanuję każdą Pani decyzję bo ubóstwiam Panią i to, co Pani robi ale tylko mi żal, że odmówiła Pani zagrania w filmach niemieckim i francuskim...
I w ogóle w każdym innym - bo na pewno takowe były po "Tataraku". Ale wiem, że teatr, teatr, teatr. Chcę życzyć Pani aby byli ludzie, którym powierzy Pani część swoich obowiązków w teatrach i tym samym znajdzie czas na zagranie dla Nas. Życzę z całego serca roli na miarę "Przesłuchania", może jestem naiwna ale wierzę, że jeszcze taka będzie i pozdrawiam gorąco.

f.
"...ten telefon w mojej głowie tylko brzęczy, brzęczy, brzęczy, brzęczy..."
Avatar użytkownika
frezja
 
Posty: 55
Dołączył(a): Wt, 10.08.2010 20:34

Re: A mnie tam żal...

Postprzez Krystyna Janda Pt, 20.08.2010 03:46

Pozdrawiam także gorąco.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja