Oj Pani Krysiu! Cholera, no nikt nie potrafi tak poprawić mi nastroju jak Pani! Coś tak czuję, że przez najbliższe dni nie dadzą rady w pracy wytrącić mnie z równowagi...
Cudownie, cudownie!
A! Oczywiście z zakrętu 'na zakręcie' wyszła Pani PERFEKCYJNIE aj, co ja będę mówić. Jak zwykle.
I odkąd ostatni raz Panią widziałam, w październiku, w Białej bluzce, troszkę odrosły Pani włosy. I mogłam się pocieszyć dziś troszeczkę tą Pani grzywką... świetnie Pani wygląda.
Dziękuję bardzo i gratuluję oczywiście wspaniałego występu. Życzę zdrowia i również Wesołych, Spokojnych Świąt...