Droga Pani Krystyno!
Oj, coś nam wyszła seria listów poweekendowych.
Chciałam bardzo serdecznie Pani podziękować, w imieniu swoim i mojej koleżanki Soni, za bardzo przyjemny weekend, można by powiedzieć "Weekend z KJ" . Fantastycznie bawiłyśmy się na obu spektaklach. Jak do tej pory nie widziałam nigdy farsy ale przyznam szczerze, że bardzo mi się podobało i uśmiałam się setnie.
Pani Krystyno, ale muszę dodać, że w "Weekendzie z R." jest Pani jak zawsze kapitalna. Te miny, ten głos, bieganina - istna perełka. A kiedy Clarice chwali się Daisy swoim kochankiem i po każdym pocałunku mówi "Widziałaś to ?!" tak genialnie, że po prostu nie mogę opanować śmiechu.
Z kolei w niedzielę byłyśmy też z koleżanką na Och-warsztatach. Bardzo miła atmosfera i naprawdę ciekawa rozmowa. Oby dalej mogły się takie spotkania odbywać.
Ponownie dziękuję w imieniu swoim i Soni
Najserdeczniej Panią pozdrawiam,
zachwycona z każdym spotkaniem coraz bardziej,
Klaudia
PS. mam nadzieję, że dotarł w niedzielę do Pani ten kolaż ze zdjęciami. Po trudnościach z mazakiem po prostu nie zdążyłam go Pani podać, ale został przekazany obsłudze .