Droga Pani Krystyno,
Stworzyła Pani to ciepłe miejsce i mimo nieśmiałości ( mam jeszcze jedno ukochane miejsce w internecie i po raz pierwszy odważyłam się tak publicznie ) pragnę dołączyć do rzeszy Pani wielbicieli, właściwie jestem od prawie początku, od " Człowieka z marmuru ". Niezwykły talent, porażające kreacje w sprawach monumentalnych i codziennych, zniewalająca magia uroku, magia, magia, budzą we mnie wielki zachwyt i miłość do Pani. Mimo ogromnego dystansu już do świata, ulegam temu czarowi wciąż na nowo, biorąc ile mogę i z wdzięcznością szczerą.
Na zawsze zostanie Pani tajemnicą, choć zgłębiam role po kolei.
Czy jesteśmy Pani do czegoś potrzebni, poza dzieleniem się kreacjami ? Czy aktostwo to dla Pani misja ? Czy mimo zabawy i swej odrębnej tożsamości, nie bierze Pani udziału w wielu życiach, jak mało kto ma możliwość ?
Z całego serca życzę pomyślności i radości życia i spełnienia wszystkich marzeń, tak jak Pani tego pragnie.
z ukłonami
Małgorzata