Witam Panią serdecznie
Dosłownie przed momentem obejrzałam spektakl teatru telewizji "Od czasu do czasu" i muszę przyznać, że jestem pod ogromnym, wręcz przeogromnym wrażeniem. To było po prostu coś tak piorunującego, wzruszającego i dającego sporo do myślenia- chyba najlepsza sztuka telewizji... naprawdę. Szczególnie końcówka- rozkleiłam się jak dziecko.
W tą środę byłam u Pani w Ochu na Wassie. Przepiękna sztuka. Niestety, jak to bywa na trudniejszych spektaklach, zawiodła publiczność- aż smutno mi było patrząc na salę jedynie do połowy zapełnioną. Żal mi tak dobrego spektaklu... Jednak chcę, żeby Pani wiedziała, że warto, warto wstawiać trudniejsze rzeczy do repertuaru... nawet jeśli tylko co 2-3 miesiące, to i tak warto. Proszę mi uwierzyć- warto i niech tylko ktoś Pani zarzuci, że idzie Pani na łatwiznę...
Pozdrawiam Panią serdecznie i przesyłam Pani wielkie wyrazy uznania za Pani siłę i dążenie do celu
P.S. Miałam dziś na 12:00 zawitać do powszechnego, ale niestety po nieprzespanej nocy u znajomych nie byłam w stanie... Wierzę, że spotkanie należało do udanych