..Pani Krystyno ,rzeczywiscie i smieszno i straszno jak napisala Malgoska. Ja tez te czasy pamietam chociaz az tak bardzo nie interesowaly mnie sprawy teatrow ,kin...... jestesmy prawie w tym samym wieku ja starsza troszke....teraz jak to wszystko czytam ... tak jak Pani kiedys napisala ..pomilcze.
Serdecznie Pania pozdrawiam
Pani Krystyno,zna Pani nazwiska donosicieli .....podziwiam ze moze Pani zyc z ta wiedza.Naprawde poraz juz nie wiem ktory przekonuje sie ze jest Pani Wielka Ogromny szacunek .