Kochana Aktorko
Była Pani wczoraj cudowna, zresztą, jak zawsze, ale wczorajszy wieczór był dla mnie nadzwyczajny. Byłam tym razem w świetnym towarzystwie moich przyjaciółek. Dziś kończę 16 lat więc można powiedzieć, że z Panią weszłam w 17 rok życia . Ja byłam zachwycona, przyjaciółki były zachwycone no i na Pani twarzy było widać to uczucie, ze naprawdę robi Pani to co kocha. Nawet Pani nie wie, jak ja w przyszłości chciałabym robić to co kocham...nawet nie chodzi mi o konkretny zawód, ale o samą satysfakcję i poczucie spełnienia...
Pozdrawiam
Agnieszka
P.S. Jakiś czas temu opisałam w korespondencji Pani portret znajdujący się przy warszawskim GUS-ie. Pani przyznała, że go nie kojarzy, ale że musi tamtędy przejechać i zobaczyć. Przejeżdżała Pani ? Widziała? Co Pani sądzi?