Pani Krystyno Szanowna!!!
Ja nie mogę-"50 twarzy Greya" jest literaturą najwyższych lotów!Cieszę się,że połączyło nas umiłowanie do tak wybitnej autorki i tak rewelacyjnego dzieła!
Czy ośmieli się Pani wystawić ten dramat w swoim teatrze???Jeśli tak-to kiedy?Podobno Hollywood już się zabiera za kręcenie filmu.
Ta książka odmieniła moje życie,nie tylko seksualne.
Z szacunku wyrazem!
Barszcz Waleria
PS.Absolutnie nie żywię urazy do Pani!