Dzień dobry,
Moja Droga K.,
już się nie mogę doczekać. W tę niedzielę jadę do pani teatru na "Białą Bluzkę" od tak dawna planowaną. I to już, już niedługo.
Właśnie zabieram się do czytania opowiadania o tym samym tytule Pani Agnieszki Osieckiej.
Cóż mogę więcej napisać... Strona prawa, rząd 2, miejsce 11. Proszę pomachać, a ja Pani odmacham .
PS. Do spotkania zostały 2 dni.
"Nie mówię, że jest źle, bo jest, bo jest fantastycznie..."
Kłaniam się, ściskam, pozdrawiam
Michalina.