seriale,seriale....

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

seriale,seriale....

Postprzez Inka Wt, 02.04.2013 19:06

Droga Aktorko !
Mam pełną świadomość, że nie ma Pani absolutnie czasu na ogladanie w TV seriali. Ja czasem oglądam. Ostatnio "wpadłam" na serial "Rodzinka.pl", serial na wzorcu francuskim. Gra Kożuchowska (mama) i Karolak (tata) + 3 synów w wieku około 14-11-6 lat.
Obejrzałam może 4-5 odcinki (serial "leci" juz czas jakiś) - i oniemiałam....Relacje rodzice-dzieci po prostu jeżą włos na głowie !! sposób zwracania się dzieci do rodziców...np. synek do taty : "no, weź i wyluzuj!". Generalnie w domu rządzą dzieci , robią co chcą....A przede wszystkim forma "ty" nie do przyjęcia, wzięta chyba ze Stanów. W Polsce to zgrzyt okropny. Moi rodzice chyba by z krzeseł pospadali na taką moją "odzywkę'...50 lat temu.
Jedzenie tych chlopców przy stole...pokazane jest tak,że ręce opadają...A i "rodzice" reagują na różne zachowania w sposób dla mnie kompletnie niepojęty, przy stole z dziećmi żartują na tematy zarezerwowane raczej dla doroslych..Serial jest nadawany późnymi popołudniami, każdy może więc sobie ten "wzorzec" rodzinny obejrzeć....
Smutne to. Kiedy byłam dzieckiem - od rodziców dzieliła mnie umowna "przepaść" - ojca kochałam nieprzytomnie, był cudownym, spokojnym czlowiekiem - takim przedwojennym, i traktowałam Go z należytym dystansem. Babcię uwielbiałam - nigdy głupio nie zachowałabym się wobec niej. Z mamą miałam kiepskie relacje - ale żadne niegrzeczne i lekceważące odezwania się w grę nie wchodziły. I tak we wszystkich domach moich koleżanek i kolegów było. Może dlatego nikt nie wpadł by na pomysł włożenia nauczycielowi kosza od śmieci na głowę (sprawa sprzed kilkunastu miesięcy poruszana w TV)....
Dzieci rządza : w domu, w szkole....Dorośli dali sobie wejść na głowę. Jest źle i chyba będzie coraz gorzej...

Z zadumą serdecznie pozdrawiam.....

P.S. Być może,czasem, to przejście na "ty" jest możliwe....Wszystko zależy od wzajemnych relacji..
Inka
 
Posty: 176
Dołączył(a): Śr, 09.03.2011 16:55

Re: seriale,seriale....

Postprzez Krystyna Janda Cz, 04.04.2013 08:23

No cóż , nie oglądam więc nie bardzo chciałabym się wypowiadać, ale aj też nie wyobrażam sobie żebym mówiła do mojej mamy na Ty, ani moje dzieci i wnuki mówiły do mnie po imieniu. I to nie z nadmiernej pychy czy czegokolwiek tylko i wyłącznie z powodu porządku tego świata. Co prawda kiedyś zabieraliśmy na weekendy do nas dzieci z Domu Dziecka i te mówiły do nas po imieniu, ale to było w jakiś sposób oczywiste i usprawiedliwione, tak było lepiej. I z drugiej strony w wielu znanych mi i szanowanych przeze mnie rodzinach dzieci mówią do rodziców po imieniu i szczerze mówiąc jakoś mnie to nie razi. Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron