Och p. Krystyno, p.Krystyno

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Och p. Krystyno, p.Krystyno

Postprzez Cezaryna N, 21.04.2013 19:35

Ale się dziś uśmiałam - oczywiście z taką sympatią niezmierną - czytając apel :) dziewczyny, która chciała "zamienić ", cytuję: uroczyste rozdanie nagród+ spektakl+bankiet na monodram <Danuta W.>
Toż to niezmiernie poważna sprawa jest, rzecz niezwykle istotna, znacząca i niebagatelna /uśmiech/.
Szkoda, że nie wozi Pani/ a może właśnie przeciwnie ? / ze sobą VIP-owskich wejściówek hi, hi, coby w takich sytuacjach poratować potrzebujących...
A dziennikowemu wpisowi zawdzięczam jeszcze jedno; otóż zmobilizowałam się w końcu i wybrałam do kasy i zamówione bilety na Danutę W.- odebrałam, na trzydziestego pierwszego maja. Do zobaczenia więc, drugi już raz zresztą...
A Pani zazdroszczę troszkę tego po- bycia, po- oddychania, po- leniuchowania? nad morzem, pogody fajnej, wiosennej i...wyrobionej publiczności kołobrzeskiej. No.

Ps.Czy czekająca na zamianę p. Jowita była w końcu na Pani spektaklu? Czy wiadomo coś na ten temat?
A może odezwie się sama zainteresowana?

Żoliborsko pozdrawiam od nas, tzn.ode mnie i męża mojego - maratończyka z Bostonu, który dziękuję za miłe słowa i kciuków trzymanie/ uśmiech/
Grażyna.
Cezaryna
 
Posty: 36
Dołączył(a): N, 10.03.2013 14:07

Re: Och p. Krystyno, p.Krystyno

Postprzez Krystyna Janda N, 21.04.2013 20:36

Nic nie wiem czy pani Jowita dotarła niestety. Pozdrawiam państwa serdecznie i do zobaczenia na DANUCIE W.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja