Chihuahua

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Chihuahua

Postprzez Alison Pn, 01.07.2013 15:28

Pani Krystyno, scenka cudnie zakręcona, ale tak Pani zbudowała napięcie, że do końca myślałam, że to "cziłała" znajdzie ten kolczyk :wink:

Wysyłanie wszystkiego za pięć dwunasta to też jakaś "męska" przypadłość. Współpracuję z pewnym męskim zespołem od lat i od lat błagam: Tylko nie przysyłajcie mi nic do roboty/sprawdzenia/poprawienia na ostatnią chwilę, bo w stresie nie zrobię tego dobrze. Od 15 lat wygląda to tak: Przesyłam tekst/recenzję/bazę danych/tabelę. Gdybyś mogła na to zerknąć... Jest tylko jeden problem, deadline upływa jutro....
A oczywiście zazwyczaj jest godzina 21.00-23.00 kiedy odbieram tego maila. Ale cóż to dla moich szacownych kolegów, jedna zarwana noc, przecież jako matka oraz psia właścicielka jestem wprawiona w takich nocnych bojach.... No i żeby było jasne mój syn ma dokładnie tak samo. I też rejestrował się na uczelnię w ostatniej chwili, a oryginał świadectwa maturalnego odebrał ze szkoły dopiero jak mu był potrzebny do teczki z papierami na studia...
U mnie regularnie diabeł ogonem nakrywa ważne rzeczy, pewnie dlatego, że wszystko przywalone stosami papierów... Dlatego zapożyczam sposób z kubkiem, a nuż zadziała, w desperacji człowiek łapie się wszystkiego... 8)
Pozdrawiam najserdeczniej - A.
Alison
 
Posty: 95
Dołączył(a): Śr, 04.04.2007 10:00

Re: Chihuahua

Postprzez Krystyna Janda Wt, 02.07.2013 06:48

I ja najserdeczniej...powiem tylko że jeszcze lepsi są w tym na ostatnią chwilę dziennikarze, lepsi nawet od naszych dzieci. Najpierw spitykam się, dwie godziny odpowiadam na jakieś pytania, potem oni to trzymają miesiąc do pół roku i nocą przysyłają do autoryzacji której żądają na rano. Super. Dlatego najchętniej robię wywiady e- mailoo. Pytania- odpowiedzi , bez autoryzacji super. Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja