VII PRZEGLĄD PRZEDSTAWIEŃ ISTOTNYCH "PRZEZ DOTYK" - "KOBIETA

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

VII PRZEGLĄD PRZEDSTAWIEŃ ISTOTNYCH "PRZEZ DOTYK" - "KOBIETA

Postprzez piocia Cz, 19.09.2013 16:04

Witam!

Jestem wolontariuszem teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. Za kilka dni rozpocznie się VII PRZEGLĄD PRZEDSTAWIEŃ ISTOTNYCH "PRZEZ DOTYK" w ramach, którego pojawi się spektakl z Pani udziałem. Będę pisał relacje z festiwalu i chciałbym przed tym zadać Pani kilka pytań związanych z tą imprezą i nie tylko.

1. Dlaczego i w jakich okolicznościach zdecydowała się Pani na współpracę z naszym teatrem? (Trwa ona już dobrych kilka lat).
2. Motywem przewodnim tegorocznej edycji festiwalu jest "KOBIETA". Jak widzi pani rolę kobiet w teatrze, czy bilans płci został już w tej instytucji wyrównany, czy może kobiety już w nim dominują? Krąży obecnie taki pogląd, że ciągłe domaganie się kobiet swoich praw, spycha mężczyzn do defensywy. Co Pani o tym sądzi, czy kobiety osiągnęły już tyle co mężczyźni, czy może to mężczyźni stwarzają taką aurę wokół emancypacji kobiet? Jak „32 omdlenia” wpisuje się w tematykę festiwalu?
3. Częstochowa nie jest centrum teatralnym, do którego zjeżdżają liczne teatry ze znanymi aktorami i reżyserami. Mieszkańcy są głodni dobrych przedstawień z doborową obsadą. Jednak zdarza się czasem, że agencje teatralne nabijają sobie kieszenie dzięki znanym nazwiskom, a sam spektakl okazuje sie byc marny. Widzowie czują się oszukani. Gdzie są granice, pomiędzy promowaniem spektakli obsadą, a naciąganiem ludzi?
4. Jestem szczególnie zainteresowany rolą teatru w życiu zwykłych ludzi - hutnika, który właśnie stracił pracę, bo redukują połowę załogi huty; motorniczego tramwaju, którym codziennie jeżdżę do pracy; czy pana wywożącego moje posegregowane butelki i gazety. To oni, choć sami czasem tego nie odczuwają, najbardziej potrzebują teatru, to ich powinien przyciągać teatr. Czy jednak jedynym sposobem na zblizenie ich do teatru jest obniżanie wymagań wobec widzów np. poprzez ciągłe granie fars. Wiem, że dla teatru prywatnego to frekwencja jest bardzo ważnym czynnikiem przy planowaniu repertuaru. Jak pani udaję się pogodzić komercję z odpowiednim poziomem przedstawień? Co z ludźmi, którzy stoją pod urzędami pracy i nie stać ich na bilet za kilkadziesiąt złotych, czy oni nie zasługują choć na chwilę na oderwanie się od spraw codziennych. Jak można rozwiązać ten problem?

Trochę się rozpisałem. Będę kończyć. Mam nadzieję, że znajdzie Pani chwilę na napisanie paru zdań. A może podczas festiwalu uda nam się zamienić na gorąco jeszcze słowo. Życzę udanej pracy w Częstochowie!

Pozdrawiam!
Piotr Ciastek

Probka tekstu
http://piotrciastek.blog.pl/2013/09/17/ ... rej-jazdy/
piocia
 
Posty: 1
Dołączył(a): Cz, 19.09.2013 14:32

Re: VII PRZEGLĄD PRZEDSTAWIEŃ ISTOTNYCH "PRZEZ DOTYK" - "KOB

Postprzez Krystyna Janda Cz, 19.09.2013 17:45

ad 1) Zaproponowano mi kiedyś zrobienie " Na szkle malowane" Ernesta Brylla i Katarzyny Gaertner i tak zaprzyjaźniłam się i z Teatrem i miastem i widownią. Potem wielokrotnie grałam na scenie tego teatru swoje spektakle. Od kiedy dyrektorem artystycznym został mój przyjaciel Piotr Machalica, przez Niego jest to miłe mi miejsce.
ad2) Kobiety w teatrze? Są przede wszystkim w przewadze na widowni. Dlatego da nich robimy spektakle, o nich opowiadamy i nimi się zajmujemy. Mężczyźni naprawdę do teatru chodzą rzadziej i teatr im jest widać z tego mniej potrzebny. Po co mówić o mężczyznach i im opowiadać skoro ich nie am na widowni? Omdlenia , nasz spektakl jak się wpisuje ? Nie wiem. Przez dotyk.
ad3)Nie wiem, odpowiadam tylko za spektakle zrobione w naszych teatrach. Biorę za nie odpowiedzialność jako szefowa artystyczna.
ad4) Od pięciu lat gramy naprawdę porządny teatr na ulicy, za darmo, na Placu Konstytucji i na Grójeckiej. Mamy w tej chwili w repertuarze 8 tytułów, (w tym trzy dla dzieci), obleganych przez widzów. W naszych teatrach są dostępne wejściówki naprawdę po niewysokiej cenie a najtańsze bilety są w cenie butelki wódki. Jeśli ktoś naprawdę chce pójść do teatru, wysokość ceny biletu nie stwarza "niemożności". Mamy bardzo zróżnicowany repertuar i jedne spektakle zarabiają na inne , trudniejsze. Prowadzimy porządne repertuarowe teatry z repertuarem którego nie powstydził by się żaden państwowy wysoko dotowany teatr na świecie, mając naprawdę minimalną dotację. w 95 % utrzymujemy się z biletów i produkujemy nowe spektakle. Przypominam że przyjeżdżamy z Czechowem. W Warszawie można pójść do teatru za 10 złotych w teatrach państwowych, nas na to nie stać. Zresztą na brak widowni nie narzekamy a misje widzimy w jakości i tematyce.
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja