Szanowna Pani,
gratuluję klasy, z jaką zareagowała Pani na ten kretyński telefon, rzekomy żart. Mam nadzieję graniczącą z pewnością, że to Pani zostanie głosem drugiej linii metra. Któraś z pań napisała na forum, że jeździłaby w kółko, gdyby to Pani zapowiadała kolejne stacje w metrze, ja natomiast mam wrażenie, że wysiadałabym przed dojechaniem do celu, żeby czym prędzej iść do teatru . Oddając na Panią głos, wpisałam zresztą w uzasadnieniu, że to będzie dodatkowa promocja kultury i motywacja, być może działająca podprogowo, by obcować ze sztuką - w Polonii, Och-u lub gdzie indziej.
Pozdrawiam serdecznie,
Kinga