Szanowna Pani Krystyno,
Czas bardzo szybko mija ostatnio. Właśnie sobie uświadomiłam, że to już w ten poniedziałek zobaczę Panią w roli Shirley w Dzierżoniowie. Bardzo mi miło i ze zdumieniem stwierdzam, że czasami marzenia się spełniają. Czasem po prostu trzeba im w tym trochę pomóc. Wiem od jednej z pracownic Dzierżoniowskiego Ośrodka Kultury, że kiedyś były próby, by zawitała Pani do nas z "Białą bluzką". Szkoda, że nie wyszło, tym bardziej że wiem z jednego z Pani ostatnich wpisów na Forum, że ten monodram schodzi ze sceny. Bardzo żałuję, że nie mogłam go zobaczyć, ale za to mam wcześniejszą wersję w swoich archiwach. Planowałam pojawić się na Shirley z moją przyjaciółką, niestety w ostatniej chwili wypadło jej coś bardzo ważnego i nie będzie mogła być tym razem. Ale widziałyśmy Shirley w Szczawnie Zdroju w zeszłym roku. Z niesłabnącą przyjemnością spotkam się z Shirley raz jeszcze.
Życzę Pani dobrego samopoczucia w Dzierżoniowie, zarówno na deskach dzierżoniowskiego Kinoteatru, jak i w samym mieście, które obecnie jest w sporym remoncie, szczególnie jeśli chodzi o infrastrukturę drogową. Ale poza tym, to miłe miejsce.
Serdecznie Panią pozdrawiam.
Do zobaczenia.
Ada Pasiniewicz