przez Constance Wt, 19.05.2015 21:18
Dzisiaj obejrzałam po raz setny chyba, tym razem na VOD, w rekonstrukcji cyfrowej. Pani Krystyno. To co zrobiliście Państwo w tym filmie, z Panem Wajdą, z Pani mężem, z Panem Radziwiłowiczem, właściwie wszyscy, to nie mieści się w głowie. Każda scena jest obłędna. A ostatnia - o Matko! I jak tu wrócić na ziemię, i wybierać Prezydenta w kraju gdzie głos choćby Andrzeja Wajdy już tak mało znaczy. Pani Krystyno , po raz kolejny - dziękuję za tę wybitną rolę i setki innych. Życzę wszystkiego dobrego. Była Pani i jest artystką totalną!