Kłamstwa pozostaną dla potomnych?

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Kłamstwa pozostaną dla potomnych?

Postprzez Varan Wt, 26.01.2016 05:21

Tak Pani jedzie na PiS i lata ich rządów... Szkoda że tak krótką ma Pani pamięć... Bo przecież po niezbyt długich poszukiwaniach można znaleźć w necie sporo informacji oraz Pani wypowiedzi z tego okresu, gdy PiS rządził i w Warszawie i w Polsce. Zabiegała Pani o pieniążki na remont budynku po kinie, o dotacje na rozruch teatru - dostała Pani. Podobnie na premiery w ciągu pierwszych kilku lat, również Pani dostała. No, pewnie, zawsze można fałszywie narzekać, że mało, albo że długo się czekało. Można, ale czy to jest powód by dziś pluć jadem? Dawać taki przykład? Celebrycka hucpa! A teraz Pani kłamie, że tak źle Panią traktowano, że właściwie to był cimnogród i nędza. Taki wniosek może wywieść ktoś, kto nie ma ochoty szperać w necie i szukać prawdy. Prawdy, którą Pani sama opisywała w wywiadach i innych wypowiedziach. No i jeszcze to, że przecież wyborcy dokonali wyboru. Demokratycznego wyboru. Demokracja to rządy większości. Dobrze, niech będzie nawet ta znienawidzona tyrania większości. W taklim razie mieliśmy osiem lat tyranii PO/ZSL. Ale niczego lepszego dotąd nie wymyślono. I musieliśmy się pogodzić, gdy wybrano PO i ZSL i wtedy, gdy wybrano Komorowskiego i musimy się pogodzić że PiS rządzi i będzie rządził przez najbliższe cztery lata. Co najmniej cztery. Nie musimy zaraz lubić tych rządzących, ale jak by miała wyglądać demokracja, gdyby kontestowano każde wybory, w każdym kraju? Dopiero co, bo w tym samym czasie co w Polsce, wybory wygrali liberałowie w Kanadzie. Po ośmiu latach rządów konserwatywnych. I co? Czy konserwatyści odsądzają od czci i wiary liberałów Trudeau? NIE! Normalna, ba! najnormalniejsza w świecie rzecz. Dokonano wyboru i koniec dyskusji. Teraz liberałowie modyfilują po swojemu urzędy, ustawy i uchwały tamtejszego systemu władzy. I nikomu do głowy nie przychodzi wrzeszczeć, że konstytucja zagrożona, że depcze się demokrację. Nie, bo to absolutnie normalna rzecz. Dlatego radzę nieco powściągać ton, mniej emocji, mniej zaczepnego tonu i nienawiści do oponentów byłej opozycji. W końću nic takiego się nie stało. Ani demokracja przez to nie ucierpiała, ani konstytucja nie jest łamana przez rządzących, ani media państwowe, a w zasadzie społeczne czy jak chce PIS narodowe, nie stanowią że to koniec Polski. Wręcz przeciwnie. Całkiem liczna część Polaków, chciała by dokonano znaczących zmian w systemie funcjonowania TVP i Radia oraz ogólnie w systemie władzy. Także w TK. Pewne rzeczy muszą być zmienione, bo nie zostały nie tknięte przez tzw. transformację. Taki LOT na przykład. Siedlisko pokomuszych złogów, które obsiadły synekurki i czerpią z tego ile się da, przy okazji zapominajac lub wręcz nic nie wiedząc o tym, jak się zarządza państwowym przewoźnikiem. Kanada na ten przykłąd, ma nieco ponad 30mln ludzi. A linie lotnicze rowinięte w sposób wręcz wzorcowy. Polacy zasługują na to, żeby rządzić się samodzielnie, bez zbędnego patriarchatu Niemiec czy UE. Owszem UE jest dobra, ale tylko dla posłuusznie wykonujacych polecenia o krzywiźnie bananów i ogórków. Co komu do zasobów przyrodniczych w Polsce, na ten przykład? Dlaczego to Unia ma pozwalać nam na przekopanie, bądź nie, Mierzei Wiślanej? Co im do tego? Czy aby interes narodowy nie był ważniejszy od widzimisię urzędników Unii? Dlaczego o tych sprawach tu piszę? Bo zdaje się że jest Pani orędowniczką Unii. Wydaje się jednak, że jest to orędownictwo na zasadzie stada baranów. Wszyscy tak sądzą to i ja też - muszę(?) A swoje własne zdanie, wysnute na podstawie własnego oglądu sprawy? Własnej wiedzy i możłiwości analizy, oraz tzw. zdrowego rozsądku? No, ale to może byc trudne. to wymaga myslenia. A myślenie... Boli? JAk sieznajdziesz między wrony tedy krakaj jak i one? TAk lae tylko wtedy gdy nie narusza to interesu kraczącego. Jak do tej pory Polacy wychodzili na posłuszeństwie w stosunku do Niemiec i Uniii jak Zabłocki na mydle. Pozdrawiam.

Ponieważ blog nie pozwala na dialog to dopisuję tutaj moją odpowiedź na Pani "Oj". Otóż owo "Oj" jest kwintesencją Pani charakteru, który odnajduję na scenie podczas spektakli. Szkoda że tylko na to Panią stać w bezpośrednim starciu z komentatorem. Ale nie ma nic straconego, będę czekał. Może przyjdzie refleksja.
Ostatnio edytowano Cz, 28.01.2016 00:05 przez Varan, łącznie edytowano 1 raz
Varan
 
Posty: 2
Dołączył(a): Wt, 26.01.2016 04:13

Re: Kłamstwa pozostaną dla potomnych?

Postprzez Krystyna Janda Wt, 26.01.2016 06:15

Oj.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja