" Zagrajmy w otwarte karty... "

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

" Zagrajmy w otwarte karty... "

Postprzez zagiel44 Wt, 27.09.2016 17:08

Sztuka ( Zapraszam serdecznie ).

" Zagrajmy w otwarte karty... "

akt 1

- Jestem Twoja siostra, poznajesz moje imie I pamietasz ?
-Ja nie mam siostry I nie biore zadnych narkotykow,
- Wiem...
- Moja siostra... pamietam, ze umarla przy porodzie, a ja zyje,
- Tak to prawda... dlaczego wiec nie ma Ciebie tam gdzie ona jest dla Twojej pamieci ? To przykre, ze z takiej tesknoty to ja pierwsza przychodze do Ciebie bo inni maja swoj spokoj za pamiec. Czy wiesz, ze ja czuwam nad Toba bo Twoje zycie sie konczy ?
- Nigdy nie myslalam o smierci, ze ma takie zadanie...
- To milosc siostro moja... rozmawiamy jak zywe prawda ? To kto ma zal ?
- Musze byc bardzo przemeczona bo to mozliwe... widze siebie I rozmawiam kiedy przeciez pracuje bez wytchnienia I jestem az tak przemeczona ?
- Mozesz udawac lecz nie przede mna bo jako ta Twoja siostra mam tu czas dla Ciebie, czy wierzysz mi ?
- Halucynacje... czy szalenstwo, a moze sie rozdwoilam z tego, ze dbam o swoje zycie. Czy w nadmiarze ?
- To juz nie wazne wiesz I tak bedziemy razem...
- Tak... dlaczego jestem slawna I bogata ? To samotnosc I niespelnione obietnice do granic egoizmu swiata . Czy jestem do siebie jeszcze podobna ?
- Pozniej to Ty bedziesz mieszkala u mnie, wiesz ja tez mam wszystko tam...
- Nie pije alkoholu, jestem realistka, czy moge az tak snic na jawie ?
- Zagrasz ze mna o zycie wieczne siostro ?
- To stawka zbyt wysoka, kto rozdaje karty ?
- Nikt... one same sie ukladaja, czytaj we mnie swoj los co noc...

c.d.n.

akt 2

Sprzedam te posiadlosc I przeniose sie do ludzi tam gdzie jeszcze nigdy swiat nie stanal na glowie. Moze to zmieni I odmieni we mnie wszystko. Bede wolna od faktu, ze jestem bogata I slawna...
- Przesadzasz siostro... masz we mnie kazda odpowiedz lecz jesli zycie u boku ludzi gdzie kazdy juz nie patrzy nikomu prosto w oczy ma byc Twoim spokojem to duza szansa, ze przestaniesz myslec...
- Myslec... za kogo ja mysle skoro wciaz jestes ? Lekarz mi nie uwierzy, czy ja potrzebuje pomocy u psychiatry ?
- Moglas nim zostac siostro bylabys najlepsza... wiesz o tym.
- To jak podwojna osobowosc mysli, to jak sumienie... Czy moze jestem zla ? Czy wierze w bledy do dzisiaj ?
- Masz zycie jakiego ja nie znam, pozwol prosze aby ten czas, ktory ja nosze w sobie dla Ciebie byl nasza tajemnica. Czy chcesz swoj pamietnik zycia I kazda strone czytac na glos tam gdzie nikt tego nie rozumie ?
- Jestem po czesci szalona w tym wielkim swiecie gdzie zapomnialam, ze czlowiek ma prawo do zycia innego...
- Nie siostro... prawo jest po mojej stronie...
- Czy Ty mnie wyprzedzasz czy sledzisz ciaglosc mojej przepasci braku odpowiedzi ? Sama nie wiem dlaczego dla faktu jestem az tak rozdwojona, potrzebuje zmiany, tak...
- Dokad ?
- Wiem... do bloku gdzie ludzie mieszkaja na pietrach gdzie winda ich wozi z gory na dol gdzie znam to tylko z fimow cale zycie...
- Jestem bardzo samotna siostro, a teraz czuje Twoje bledy... Czy Twoje konie tam przezyja ?
- Sprzedaje konie I dom... to musi byc zalamanie stopnia odleglosci siebie, tak czuje ulge to radosc...
- Dziekuje siostro... tak to radosc I Twoje ostatnie lata zycia... dlatego gramy dalej...
Ostatnio edytowano So, 17.12.2016 17:00 przez zagiel44, łącznie edytowano 7 razy
zagiel44
 
Posty: 55
Dołączył(a): Pn, 02.11.2015 15:56

Re: " Zagrajmy w otwarte karty... "

Postprzez Krystyna Janda So, 01.10.2016 06:59

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja