Ponieważ w latoś bardzo obrodziła mi jabłonka,więc na gałęziach wisi mnóstwo jabłek.Sęk w tym,że w czasie wiatru wiele z nich spada na ziemię.No i nie wiem co z nimi zrobić,bo są kwaśne jak nieszczęście i twarde jak
kamienie.Na przetwory raczej się nie nadają - może ktoś wpadł wcześniej na pomysł zagosdpodarowania
takich jabłuszek?