o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[ewe]

ojoj, a ja wczoraj probowalam wytlumaczyc holendrowi co to muminki :)) a tu muminki zagoscily w oczku :)
Ja wprawdzie tez do muminkow mialam zawsze mieszane uczucia...
Ale pscolka MAJA to jest to!
MATKA ty to masz wyczucie :)

[czaczkes]

Właśnie wygrałam bilety na "Zakochanego Anioła".... fajnie :)) w kinie nie byłąm juz wieki...

[ewe]

Aha i dzienkujem za pozdroweinia znad hamerykanskiej kielbachy :D

[o.]

Wróciłam, przeżyłam. Jeszcze druga część wieczorem... wrrr...
Soniu, nie znam Dziadka Piaskowego żadnego. To był taki z piasku zrobiony na plaży, taki z foremki? Jak ze Fraglesach taka kupa liści, już nie wiem jak się nazywała.
Marysiu, wpadaj wpadaj jak najczęściej :)
Ewe - a może przemilczę...
Aniu, a faktycznie, ta piosenka to jakoś tak leciała "Jaskółko ty czarny aniele, demonie czarny ty... lalala lalala lalala" no i gratuluję biletów! Idę z Tobą :)

[o.]

ewe, no pikne!!!!!!

[czaczkes]

Ze specjalną dedykacją dla O. od kolorowego ptaszka :))


Jaskółka czarny sztylet, wydarty z piersi wiatru
Nagła smutku kotwica, z niewidzialnego jachtu

Katedra ją złowiła, w sklepienia sieć wysoką
Jak śmierć kamienna bryła, jak wyrok na prostokąt

Jaskółka błyskawica, w kościele obumarłym
Tnie jak czarne nożyce, lęk, który ją ogarnia

Jaskółka siostra burzy, żałoba fruwająca
Ponad głowami ludzi, w których się troska błąka
Jaskółka znak podniebny, jak symbol nieuchwytna
Zwabiona w chłód katerdy, przestroga i modlitwa

Nie przetnie białej ciszy, pod chmurą ołowianą
Lotu swego nie zniży, nad łąki złotą plamą

Przeraża mnie ta chwila, która jej wolność skradła
Jaskółka czarny brylant, wrzucony tu przez diabła

Na wieczne wirowanie, na bezszelestną mękę
Na gniazda nie zaznanie, na przeklinanie piękna
Na gniazda nie zaznanie, na przeklinanie piękna

[o.]

No a gdzioe ten fragment o aniele?

Jaskółko siostro diabła, ty czarny aniele
Przez ciebie zasłabłam ze strachu w kościele


Eeee, jak drukujesz to w całości!

[czaczkes]

Ta jeszcze jedna zwrotka to chyba Ci sie przyśniła. Nie znam takiej. Ale zaawsze można dopisać :))) heheh

[o.]

Wiesz, wspięłam się na wyżyny poezji, ale widać niedocenione me wysiłki pozostaną. No trudno.

[czaczkes]

Matka doceniam Twoją poezje. Balsam na moją dusze!!! prosze o wiecej.... czuje niedosyt!! pliss.......

[ewe]

Matko, artystko wielka, talencie nieoceniony i niedoceniony!! Cudnie rymujesz, pieknie poezjujesz!
Tu masz prezenta za twe artystyczne cuda, szczyty kunsztu poetyckiego!

[o.]

Za późno...

[ewe]

Ale prezent mozesz otworzyc dopiero jak pokazesz swiatu swe kolejne cudenko :)))
NIE WCZESNIEJ!

[czaczkes]

Matka nie rób mi tego!!!!!!!!!!!!!! Nie odbieraj mi tlenu!!!!!

[o.]

Jaskółko chmuro śmierci, nieziemskie zjawisko
Bardzo mnie to kręci, po tobie pobojowisko

[ewe]

a co ty taka oszczedna i nam po kawaleczku tylko dajesz? Ja wiem ze delicjami sie trzeba powoli rozkoszowac ale my chcemy wiecej!!!!!!!!!

[czaczkes]

Matka dba o nas i dozuje mam swoją poezje, bo za dużo tlenu to tez nie dobrze.

[ewe]

No kurcze ale matka ma madre dzieci :)))
Co za dzuo to nie zdrowo.

[ewe]

matka a wogole to ile ty masz dzieci juz? bo cos sie chyba ostatnio jakies roszady personalne zrobily w tywojej gromadce...

[o.]

A to delicji cd

Jaskółko czarny puchu, latający na niebie
Mogę tak stać bez ruchu i patrzeć na ciebie