HYDE PARK 2005

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez GrejSowa Pt, 27.05.2005 16:48

Do Pani Czepialskiej, pseudonim okupacyjny ¦ciana: na kozetkę na razie się nie wybieram, bo nie chce mi się za bardzo gadać, za gorąco. Ale odkurzaj od czasu do czasu, może wpadnę trochę się powylegiwać.
Na muszce Cię na razie nie mam, ale bezustannie jesteś w ukrytej kamerze, więc SMILE!!!
Mieszkanie przeczesałam nie gorzej od porucznika Colombo, ale na ślad Bogusia w ręczniku z logo Solidarność nie wpadłam. Przykro mi jak cholera, albo raczej jak tysiąc choler. Dzięki jednak za pokładane we mnie nadzieję.
Odnośnie pobierania krwi, to taka wątpliwość mnie naszła: u NASZ pobiera się krew rano, na czczo, a Tobie pobierali wg. moich obliczeń tuż przed północą, możesz mi To wyjaśnić?

A w temacie Twojej dezercji, to ja mam takie zdanie, jak poniżej. Od teraz jesteś dla mnie ¦ciana-Bumelantka.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Pt, 27.05.2005 17:14

Dzien dobry HP. Nie chce mowic glosno zeby Teremi nie uslyszala ale ja po dzisiejszym piatku ma 3 dniowy weekend....Jestem pod wrazeniem Twojej wyprawy MalgosiuSz, chyba sama tez rusze w teren. Pozdrawiam koncertujaca W-We.

A Ty mnie Sciana nie strasz jeszcze bardziej.

A oto co u nas na pierwszej stronie wszystkich gazet. Czy w Polsce tez? Przepraszam ze po angielsku

Australian convicted of drug smuggling in Bali
CTV.ca News Staff

Pressure continues to mount on Australia's government now that an Indonesian court has sentenced an Australian woman to 20 years in jail for smuggling drugs.

Schapelle Corby, 27, was handed the sentence on Thursday in Bali.

Throughout her trial, the beautician student has insisted she is innocent. Corby claims her luggage was tampered with after she was arrested last October with 4.1 kg of marijuana.

But the court convicted her, as dozens of Australian journalists, Corby supporters and her relatives, looked on.

Her mother Rosleigh Rose yelled out "liar, liar" while other relatives yelled "We are going to get you home. We love you."

Corby was allowed to hug her weeping parents before being led away by police to jail.

The case, which has galvanized public opinion in Australia, has been big news in the country.

A recent television poll showed 92 per cent of Australians believe Corby is innocent.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Pt, 27.05.2005 17:23

Małgosiu, jest tyle płyt, że obłęd. Ale wolę ją z wcześniejszego okresu, mniej "eksperymentalnego". Płyta "Humble People" z jej mężem Airto Moreira, ma wszystko, o czym napisałam w poprzednim poście. Nie pożałujesz. To płyta z 1985 roku. Jej mąż jest perkusistą, jednym z najlepszych na świecie "przeszkadzajów".
Flora śpiewa głównie po portugalsku, ja uwielbiam ten język, choć ni cholery nie rozumiem. Ale przecież nie o to chodzi, no nie? No, i jeszcze "Speak No Evil" z 2003 z rewelacyjnym "I've got you under my skin". Ale kiedy słyszę ten numer, to myślę wyłącznie o pani Krall....
Masz jeszcze troszkę czasu, żeby się wtopić, i jak rozumiem spotykamy się 18 czerwca przed PKiN?!

I've Got You Under My Skin - Frank Sinatra's Lyrics

I’ve got you under my skin
I’ve got you deep in the heart of me
So deep in my heart, that you’re really a part of me
I’ve got you under my skin

I’ve tried so not to give in
I’ve said to myself this affair never will go so well
But why should I try to resist, when baby will I know than well
That I’ve got you under my skin

I’d sacrifice anything come what might
For the sake of having you near
In spite of a warning voice that comes in the night
And repeats, repeats in my ear

Don’t you know you fool, you never can win
Use your mentality, wake up to reality
But each time I do, just the thought of you
Makes me stop before I begin
’cause I’ve got you under my skin
Ostatnio edytowano Pt, 27.05.2005 18:08 przez GrejSowa, łącznie edytowano 3 razy
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaB Pt, 27.05.2005 17:29

M.C., my zyjemy ta historia od wielu miesiecy. Dzisiaj od rana oczekiwanie na wyrok. Nawet w polskich wiadomosciach zapowiedzieli na poczatku, ze jesli oglosza go do 14, to przerwa program i podadza. Dostala 20 lat. Na poczatku grozila jej kara smierci, ostatecznie prokuratorzy domagali sie dozywocia. Juz zapowiedzieli apelacje. W Brisbane, skad pochodzi, histeria. Byly rowniez pogrozki pod adresem ambasady Indonezji. 'Obroncy' Corby zgromadzeni przed sadem powolywali sie nawet na pomoc, jakiej Australia udzielila Indonezji po tsunami. Jestem pewna, ze niedlugo obejrzymy film o SC. Chyba nie jestem w tych 92%, chociaz dziewczyna mloda, ladna i szkoda. A to wiadomo dziala, szczegolnie jak 'obrobka' zajma sie media.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez M.C. Pt, 27.05.2005 17:34

MarysiuB, nie mam opini co do wyroku, ale rzeczywiscie szkoda , 20 lat kupe czasu.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez MarysiaB Pt, 27.05.2005 17:39

Trudno, zeby Australia zmieniala prawo w Indonezji.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez GrejSowa Pt, 27.05.2005 18:50

Mam wrażenie, że w Polsce, czyli "u nasz", to można tyle dostać za kradzież batonika w hipermarkecie, ale jeśli ktoś przemyca narkotyki, to może spać spokojnie. Piękny kraj...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi Pt, 27.05.2005 21:53

"...¦ciana nie wraca; ranki i wieczory.
We łzach Ją czekam (-y) i trwodze
Zamknięty kredens, pełne zwierza bory
i pełno zbójców na drodze..."
jaki tytuł nosił pierwowzór? Kto był jego autorem? - wszyscy tu wiedzą.

a ja niestety jutro pracuję!!!
"... gdzie się podziały
wolne soboty
gdzie..."
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Pt, 27.05.2005 23:08

Hej ho! Hej ho! Do pracy by sie szlo...
Odpowiadam szybko miedzy jednym lykiem kawy a drugim..
Malgosie - Sz i M - i pisac nam tu wiecej o tym, co w trawie piszczy. Ja tez!!! Ja tez lubie takie klimaty!!! Ja potrafie stac po bilety na Warszawski Festiwal Filmowy przez kilka-nascie godzin. To co? Przyjmiecie mnie do paczki Nienormalnych?
Malgosiu M - za Bogusia nie dziekujemy, zostal w Polsce. I tak niech zostanie, nie bedziemy ze strony KJ robic wystawy zdjec BL.
A skad Ci przyszlo do glowy, ze mi te krew pobierali przed polnoca? Zrobili to dokladnie o 14:37. I tez kazali byc na czczo - ale oczywiscie nie bylam. Klika i awangarda. I nie jestem bumelantka, odczep sie - ja tu sie dwoje, troje, czworze, po piacce (koniec cytatu).
M.C. - jak wysiadlam na lotnisku na Tajwanie, to zamiast napisu "Taiwan welcome cie" czy cos w tym stylu, przywital mnie napis ogromnymi literami "za przemyt narkotykow grozi kara smierci". Tak to juz u nas, w Azji, jest. Niech sie panna cieszy, ze dostala 20 lat, zamiast kary smierci. Takie sprawy sa na porzadku dziennym w tej czesci swiata. Nikogo nie strasze, ale grzecznie przestrzegam. Oczywiscie, jesli zostala wrobiona i jest niewinna, no to jej szkoda.
Teremi - hi hi - no przeciez jestem!!!! Jeszcze 3 dni. A potem kredens zamkniety....
A teraz ......raz dwa trzy - spadamy do pracy!!!!! A reszta niech baluje w HP.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa Pt, 27.05.2005 23:46

¦ciana, oczywiście, witaj w klubie Nienormalnych. Członkostwo bezpłatne. Stanie w kolejkach i czekanie mam obcykane z czasów PRL-u; listy społeczne, stołeczki, całonocne czuwania pod sklepem. Spoko i bez nerw.
Co do Bogusia - to kapryśna jesteś jak cholera. Najpierw go chcesz, teraz nie. Ja już głupia jestem. Ale jak nie, to nie. Jeszcze będziesz prosić... Akcja poszukiwawcza odwołana.

A z tym badaniem, to robisz mnie w bambuko jak nic. O 13.46 + 1 h błędu statystycznego na tym forum=14.36 czasu polskiego + 7 godzin=21.36 pisałaś cyt."Jakas obca baba wbija mi igle w zyle.". "Wbija" to czas teraźniejszy. Tak pomyślałam i nawet się nie zdziwiłam, że ona Ci tę igłę wbija w żyłę w jednej ręce, a druką stukasz w kompa. Po pierwsze, że druga ręka sprawna, po drugie - w Azji, w każdym gabinecie zabiegowym, przy stoliczku pobrań jest komputer i inernet, do którego, jak do żyły, można się wbić. No i co Ty na to? Wytłumaczenia mogą być dwa: albo Ty, jako wprawna dziennikarka użyłaś czasu teraźniejszego do opisania zdarzenia minionego w celu nadania mu większej ekspresji, albo Ty kochana jesteś "u nasz", znaczy się w Polsce, gdzieś na Mazurach na ten przykład, w jakiejś wsi Azja, czy Korea, czy cóś.

Czy ja dobrze rozumiem, że Ty znikasz za 3 dni? A podanie o urlop złożyłaś? Jak Cię znam, to pewnie w kredensie złożyłaś i sądzisz, że sprawa załatwiona, tak?

Nie, no nerwy mi się naruszyły, idę po piwko, a konkretnie po "Dog in the fog", nowość taka u nasz, niezłe całkiem. A w podtytule ma "Will never fail to find his way". Czego i Tobie życzę, i wszystkim innym wyjeżdżającym stąd, a szczególnie powracającym.

OGÓLNE DOBRANOC WSZYSTKIM!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. So, 28.05.2005 05:07

Teremi, musze sie wytlumaczyc co do wolnego. Otoz ja nie mam zadnego wolnego, pracuje 24/7. Jedna praca dla pieniedzy i wzglednej satysfakcji, druga bez wynagrodzenia i z satysfakcja (czyli dom, dzieci male, robota na okraglo). Jezeli pisze wiec o sprawach weekendowych to mam na mysli ta druga prace. (Sama w to co pisze nie wierze, ale chcialam zeby Ci bylo lzej na sercu.)

Sciana, MarysiuB, MalgosiuM, tak, rozumiem, przemyt narkotykami wysoko karany, tak powinno byc. Ale ja sobie tak kalkuluje 27+20+47. Najlepsze lata zycia w pace. No przyznam sie ze troche mi tej osoby zal, ze bezmyslnie sie w takie bagno ze tak powiem wpakowala (zakladam ze nie bylo zadnych pomylek)


Golden Gate Theatre. the Mambo Kings. Bilety jeszcze sa, w kolejce nie trzeba stac.

Malgosiu Sz tawula, taka ladna nazwa, czy chodzi o to co na zdjeciu?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana So, 28.05.2005 10:31

"Czesc i czolem. Pytacie skad sie wzialem?"

Wrocilam z pracy. Odpoczywam. A tu Malgosia M wrzeszczy na mnie i cos tam analizuje.
Bogusia juz nie trzeba szukac, bo sie znalazl. We snie. Hi hi.
Jesli chodzi o krew. To po pierwsze wpis byl o 21:46 a nie 21:36. Cos namieszalas z tym obliczaniem. Krew byla o 14 (mojego czasu!!!!). Czas terazniejszy, zgadza sie, dla wiekszej ekspresji, a potem bylo "wyssala", czyli czas przeszly. Jak widac - moich postow nie czytasz uwaznie!!!!!!!!!!!!!! I tyle. Obrazic sie nie obraze, bowiem w klubie Nienormalnych wybacza sie wszystko ;-) Czlonkostwo u Wasz a nie u Nasz. A my zdecydowanie nie na Mazurach. Tylko w kredensie. Podanie o urlop, 3 zdjecia, juz dawno zlozone w kredensie. Nie czekaja na rozpatrzenie. Samo sie rozpatrzylo. Pozytywnie. Taki lajf. Nie znikam, tylko ide na urlop. Wroce soon. A miedzy jednym turnusem a drugim odezwe sie. Piosenek nie obiecuje. Tak na wszelki wypadek.

MC - jak to najlepsze lata? Zycie zaczyna sie po 50-tce. Jesli to nie pomylka, to chyba wiedziala (?) na co sie naraza. Ale i tak mi jej zal.

A ja zycze paniom milego weekendu. U mnie lato pelna geba. Jutro czeka mnie ciezki dzien w pracy, ale dam rade. Jakos to bedzie.

Ps jak widac powyzej, nie jestem w dobrym humorze. Przepraszam. Juz nie zaklocam.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana So, 28.05.2005 10:51

Na poprawe humoru, depresyjna piosenka. Bo jak sie dobic, to na calego.

"It’s not what you thought
When you first began it
You got what you want
Now you can hardly stand it though
By now you know it’s not
Going to stop
It’s not going to stop
It’s not going to stop
’til you wise up

You’re sure there’s a cure
And you have finally found it
You think one drink
Will shrink you ’til
You’re underground and living down
But it’s not going to stop
It’s not going to stop
It’s not going to stop
’til you wise up

Prepare a list of what you need
Before you sign away the deed
’couse it’s not going to stop
It’s not going to stop
It’s not going to stop
’til you wise up

No it’s not going to stop
’til you wise up
Now it’s not going to stop
So just give up"

(Aimee Mann)
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa So, 28.05.2005 11:37

¦ciana, sorry, miesza mi się już we łbie z tego upału. A tu jeszcze Pani Krysia wprowadziła prohibicję na forum na czas tego gorąca. Zarzut nieuważnego czytania Twoich postów wzięłam sobie do serca i czytam HP od samiuśkiego początku, jestem już na 3 stronie. Zanim wrócisz będę na bieżąco, czyli okurą. Możesz mi wtedy zorganizować kolokwium.
Na poprawę humoru rzewna, pożegnalna piosenka z czasów mojej bardzo wczesnej młodości. Specjalnie do HP, swoim osobistym helikopterem, przyleciał sam Denis Roussos, żeby Ci zaśpiewać, a ja mu wtóruję i macham najprawdziwszą chusteczką, białą dla ścisłości, wiadomo dlaczego.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hear the wind sing a sad, old song
it knows I'm leaving you today.
Please don't cry or my heart will break
when I go on my way.

Goodbye my love goodbye
goodbye and au revoir.
As long as you remember me
I'll never be too far.

Goodbye my love goodbye
I always will be true,
So hold me in your dreams
Till I come back to you.

See the stars in the sky above
they'll shine wherever I may roam
I will pray every lonely night
That soon they'll guide me home*.


----------------------
*HP
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 28.05.2005 11:45

I prawie na pozeganie piosenka. Voila.

"Siądź z tamtym mężczyzną
twarzą w twarz,
kiedy mnie już nie będzie.
Spalcie w kominie
moje buty i płaszcz,
zróbcie sobie miejsce...

A mnie oszukuj mile
uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem.

A mnie oszukuj mile
uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem...

Dziel z tamtym mężczyzną
chleb na pół,
kiedy mnie już nie będzie,
kupcie firanki, jakąś lampę i stół,
zróbcie sobie miejsce...

A mnie zabawiaj smutnie
uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem...

A mnie zabawiaj smutnie
uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem...

Płyń z tamtym mężczyzną
w górę rzek,
kiedy mnie już nie będzie,
znajdźcie polanę, smukłą sosnę i brzeg,
zróbcie sobie miejsce...

A mnie wspominaj wdzięcznie,
że mało tak się śniłem,
a przecież byłem, no przecież byłem...

A mnie wspominaj wdzięcznie,
że mało tak się śniłem,
a przecież byłem, no przecież byłem... "
(AO)

Ps Powroce tuuuuuuuu ***

*** HP
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi So, 28.05.2005 11:59

Witam
M.C. - zrozumiałam, ale w tym układzie pracuję na 3 pełne etaty i do tego jestem tzw. aktywistka społeczna a to co najistotniejsze robię to co kocham lub lubię i nie narzekam, co najwyżej na brak czasu.

a teraz dla wszystkich miłośników SŁONI:

Z POEMATU "MARIA CÓRKA SŁONIA"

"- Hej, ty, na szybkim Słoniu gdzie pędzisz, Kozacze?
Czyś zaoczył Goryla, co przez kurhan skacze?
- Ech, Horyl!... - załkał jeździec z kozackim akcentem-
Zmysły pęta tem tempem pęd, stępia tętentem!...
I, z realizmem, który Szymon Szymonowic
Doceniłby, łkał dalej: - Jam zresztą krótkowidz,
Tupet tupotu tedy Słoniowi wybaczam:
Bez binokli i tak już mało co zaaczam."
wg Antoniego Malczewskiego - Stanisław Barańczak

Z "ŻYWOTA SŁO0NIA POCZCIWEGO"

"Niechaj to narodowie wżdy postronni znają,
Iż Polacy nie Słonie, choć swe Trąby mają"
wg Mikołaja Reja - Stanisław Barańczak
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana So, 28.05.2005 12:19

Dla milosnikow SLONI - slon azjatycki. A nawet dwa.
Oraz nasz wlasny, polski - Trabalski.

"Był sobie słoń wielki - jak słoń.
Zwał się ten słoń Tomasz Trąbalski.
Wszystko, co miał, było jak słoń!
Lecz straszny był Zapominalski.

Słoniową miał głowę i nogi słoniowe,
I kły z prawdziwej kości słoniowej,
I trąbę, którą wspaniale kręcił,
Wszystko słoniowe - oprócz pamięci.

Zaprosił kolegów słoni na karty
Na wpół do czwartej.
Przychodzą - ryczą: "Dzień dobry, kolego!"
Nikt nie odpowiada,
Nie ma Trąbalskiego.
Zapomniał! Wyszedł!

Miał przyjść do państwa Krokodylów
Na filiżankę wody z Nilu:
Zapomniał! Nie przyszedł!

Ma on chłopczyka i dziewczynkę,
Miłego słonika i śliczną słoninkę.
Bardzo kocha te swoje słonięta,
Ale ich imion nie pamięta.
Synek nazywa się Biały Ząbek,
A ojciec woła: "Trąbek! Bombek!"
Córeczce na imię po prostu Kachna,
A ojciec woła: "Grubachna! Wielgachna!"

Nawet gdy własne imię wymawia,
Gdy się na przykład komuś przedstawia,
Często się myli Tomasz Trąbalski
I mówi: "Jestem Tobiasz Bimbalski".

Żonę ma taką - jakby sześć żon miał!
(Imię jej: Bania, ale zapomniał),
No i ta żona kiedyś powiada:
"Idź do doktora, niechaj cię zbada,
Niech cię wyleczy na stare lata!"

Więc zaraz poszedł - do adwokata.
Potem do szewca i rejenta.
I wszędzie mówi, że nie pamięta!

"Dobrze wiedziałem, lecz zapomniałem,
Może kto z panów wie czego chciałem?"

Błąka się, krąży, jest coraz później,
Aż do kowala trafił, do kuźni.
Ten chciał go podkuć, więc oprzytomniał,
Przypomniał sobie to co zapomniał!

Kowal go zbadał, miechem podmuchał,
Zajrzał do gardła, zajrzał do ucha,
Potem opukał młotem kowalskim
I mówi: "Wiem już, panie Trąbalski!
Co dzień na głowę wody kubełek
oraz na trąbie zrobić supełek".
I chlust go wodą! Sekundę trwało
I w supeł związał trąbę wspaniałą!

Pędem poleciał Tomasz do domu.
Żona w krzyk: "Co to?!" - "Nie mów nikomu!
To dla pamięci!" - "O czym?" - "No ... chciałem..."
- "Co chciałeś?" - "Nie wiem! Już zapomniałem!"
(Julian Tuwim)
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa So, 28.05.2005 14:25

Dla ¦ciany i wszystkich innych wakacyjno-urlopowych babek:


Na Plaży (sł. Ludwik Jerzy Kern)

Siedzę sobie w grajdole
w odbiorniku Opole
cały miesiąc niedzieli
dzięki morskiej kąpieli
na dodatek odpada mi mycie.

Pełno wdzięcznych bobasków,
obok nich babki z piasku
takie babki to frajda nie mała.
A za tymi babkami
no, przypatrzcie się sami
większe babki. Z krwi takie i ciała.

Leży babka na plaży
przyrumienia sie, smaży
praży nogi i tulów i ramiona.
Wszystko zgadza tu mi się
jak w tym starym przepisie
"dobra babka ma być wypieczona".
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 28.05.2005 14:28

A Ty na ktorej stronie w HP? Ciagle na 3-ciej? Kurs szybkiego czytania oferuje na tej mojej plazy ;-) Babka.

PS Odwalilam kolejny projekt (praca). Moge spac z czystym sumieniem. Za to troche nudno. Co by tu wymyslic?
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana So, 28.05.2005 14:39

No i wymyslilam. Znalazlam kolejna piosenke. Na dobranoc.

"Szaleje ruch wolności bab
i wyzwolenia bije gong,
a nad mężczyzną setki klap
i setki połączonych rąk.

Niech pęka naszych kajdan stal
i niech wolności kwitnie pąk,
nie nasza rzecz to płacz i żal,
niech płynie męski protest song.

To myśmy wynaleźli róż,
a także meliorację łąk,
a dla nas tylko zimny tusz?
Niech płynie męski protest song...

To dla was tyra męski ród
od Raciborza po Hongkong,
a dla nas tylko gniew i chłód?
Niech płynie męski protest song.

To przez was nam siwieje skroń
i ręce zaczynają drżeć,
a damom wciąż mężnieje dłoń...
I to ma być ta słaba płeć? "
(AO)
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum