o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[sonia]

Dzieki!!! przyjda to sobie przeczytają skieruje je tu i wszystkich też!!! Pozdrawiam!

[o.]

¦wiatosław to mądry facet. W zasadzie to chyba główna postać z tej dziedziny. Mój Bóg! Facet nie z tej ziemi. Szkoda tylko, ż ejego książki sa tak piekielnie drogie. Ale obiecuję, że za pierwsze pieniądze zarobione zgodnie z moim zawodem, kupie sobie tę biblię :)
A śmietana? A jedz Kamil! Życie jest za krótkie, żeby sobie wszystkiego odmawiać! Jak by się spojrzało z 2 strony to i tak wszystko jest niezdrowe :) Jedz, jedz, byle nie przesadzaj :)))
Cieszcie się latem... a ja ¦wiatosława ze sobą. Zaborcza Matka :)

[grzesiu]

o. widzialaś występ Mad na Live8 w Hyde Parku? ja przegapilem :((

[o.]

Nie Grzesiu, nie widziałam. Ja ją w ogóle zaniedbałam jakiś czas temu. Kupuję płytki, jak mi wejdzie przed oczka w TV albo w gazecie to oglądam i czytam, ale nie mam obecnie czasu by celowo jej szukać w mediach. A teraz to juz w ogóle mam przerąbany tydzień! Jak go przeżyję to juz będzie tylko lepiej :) Cały tydzień praca, do tego utrzymanie całego domu, juz samo karmienie tej menażerii zajmuje mi rano około godziny, potem trzeba toto wypasać na łące 3 razy dziennie, 2 razy dziennie odkurzanie bo linieje toto jak szalone, zmywanie podług, pranie, gotowanie, zakupy... a do tego mam jeszcze 3 dni na zdanie pracy mgr, a jestem mówiąc bezczelnie raczej już w połowie :) teraz spędziłam pół godziny na kolanach namawiając psa na zjedzenie obiadu (nie je od 2 dni, bo mamusia nauczyła ją karmić z ręki i inaczej nie ruszy) a widać wołowinka nie smakowała, ale w końcu przepchałam ją. Od 3 dni nie mam czasu zadzwonić do babci. Bleee... Intensywny tydzień! Ale może to i lepiej, gupie gupoty mi do głowy nie przychodzą :))) Zmykam!
Pociesza mnie tylko myśl, że ja mam 1 klatkę do sprzątania, 2 psy do wypasania, kot pasie sie sam, a bilans soni to dopiero robi wrażenie :)

[sonia]

nooooooooo.....a mi sie nic nie chce, na szczescie menazeria jedna złatwiła sie sama, panie R przyszły z "zielonej trawki', bo stwierdziły ze nie beda paść sie w taki "goronc", wypiły beczke wody, Rania ( z racju tego ze mojej wierzbki juz nie ma zjadła miotłe brzozową)....rozpakowały sobie po kostce siana na łeb.... zeżarły ..........i wyleguja sie w chłodnej stajni, reszta swoim zwyczajem śpi pod grillem w popiele i resztkach wegla drzewnego i śni o rumianych kiełbaskach..........

[o.]

Ewe!!!!! Jak wrócę! Wszystko jak wrócę! A narazie całuję Cię urodzinowo... jak zwykle 18 razy ;) Ty stara d***!!!!

[sonia]

Witam oczko! zapraszam do tematu URODZINY>>>>>>>>>>:)))

[o.]

Ewe!!!! Słoneczko!!!! Jubilatko!!! Przepraszam, że dopiero teraz najduję wolną chwilkę, ale mam nadzieję, że mi to wybaczysz. Wszyscy w urodzinach a ja tu i teraz:
Ewo, Ewciu, Efko, Ewko, Ivo... dziś życzę Ci:
- abyś miała w życiu więcej szczęścia i rozumu niż ja
- tego Twojego wymarzonego EOSka
- wielkiego domu z danielami zaglądającymi przez okna i depczącymi pole borówek
- własnego mercedesika
- misiowatych dzieci, bo w końcu chcę chrzestną zostać, a latka lecą
- zielonej kaczuszki
- pozbycia się pewnego problemu, który denerwuje Misia, a nie jest zbyt delikatny :)
- byś znalazła te 830E
- by Ci nie zabrakło tych cuchnących sunflowersów
- by było trzęsienie ziemi i Tatry znalazły się w Holandii
- spełnienie pewnego marzenia związanego z Kościelcem
- byś znalazła swój rowerek i nie pozwoliła sobie ukraść nowego
- przestronnego domku bym się zagnieździła
- kolejnych 20 lat ze mną
- malutkiej dyskretnej paczuszki fioletowych Vogue
- wielu kolegów podobnych do tych z Perugii
- wypadu nad morze do Gejszy i Samuraja
- pysznej belonki
- szaleństw w Casablance
- dostania się na studia podyplomowe
- morza białych kwiatów
- pysznego rosołku
- morza prezentów
- bym Ci dała ten prezent, który dla Ciebie mam, ale od 2 tygodni nie mam natchnienia by iść na pocztę
Jednego Ci tylko zyczyć nie mogę - byś tam została... po prostu nie potrafię, więc życzę byś tego paskudnego Trolla ściągnęła tu!
Już na zapas zapraszam Cię na pyszne bułeczki czosnkowe i kapustę kiszoną... a potem na Wareczkę... Ty już wiesz gdzie :)))
Ewe! 10000000 lat Ci życzę i proszę o jedno - NIGDY SIE NIE ZMIENIAJ!!!!!
Boże, ile my się juz lat znamy! 3/4 życia z Tobą spędziłam... to dobijające ;)))

[sonja]

..ooooo co mi sie znalazło...daruje dla oka............

[ewe]

No matka to zes poszla po calosci i sie wzeilam i przy urodzinkach rozbeczalam :))))
DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kurcze to jakos zupelnie inaczej urodziny spedzac daleko od wszytskich... Ale bylismy na pyszniutkiej kolacyjce, obejrzelismy pikniusi domek :)))

OJ MATKA DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ewe]

A wogole to o jaki niezbyt delikatny problem misia denerwuje? Bo ani ja ani on nie wiemy :)))))

[sonja]

.....no ja też nie wiem;) A Ty ewe co głowa boli po szampanie??? Bo o. dzis na lodówce jest od świtu....

[ewe]

No to musimy poczekac az z tej lodowy wyjdzie i sprawe wyjasni... bo bardzo mnie to zaciekawilo...
Glowa po szampanie? hmmm, no wlasnie nie... w pewnym wieku trzeba jzu zaczac dbac o siebie i delikatnie z trunkami postepowac :))))))

[o.]

ewe, odpowiadam byś nie skarżyła się potem ludziom, że Cię lekceważę - juz Ty i Misio wiecie!

[ewe]

No ok, juz wiem :)))

[ewe]

No tak, z jednego biurokratycznego kraju przenioslam sie do jeszcze bardziej biurokratycznego :)))
Zalatwienie pozwolenia na pobyt dluzszy niz 6 miesiecy to cala sterta makulatury: formularz majacy 15 stron, 10 stron zalacznikow do formularza plus 50 stron dodatkowych dokumentow np. umowa o pracy, zaswiadczenie o zarobkach z 3 miesiecy, z 12 miesiecy, zaswiadczenie o ubezpieczeniu, akt urodzenia, zaswiadczenie o byciu stanu wolnego, zaswiadczenie z gminy o czyms tam... i jeszcze jakies inne duperele. Wiec jutro z ta cala teczka musimy sie udac do gmniny osobiscie, porozmawiac z jakims milym urzednikiem, przekazac teczke domumentow, uiscic oplate w wysokosci 830euro, dac zdjecie i czekac cierpliwie maksymalnie do 6 miesiecy :) Calkiem mila perspektywa

[o.]

a po jakiemu?

[sonja]

...po ichniemu.....:))

[ewe]

Ale co po jakiemu? Dokumenty czy rozmowa z urzednikiem? Bo dokumenty to sa po polsku, po angielsku i po holendersku a rozmowa bedzie pewnie po holendersku.. tzn ja bede sluchac, misio bedzie gadac...i ewentualnie tlumaczyc :)

[sonja]

....ewe....300!!!!!