niedzielne danko Fusion do pigwówki tak ostatnio polecanej
:
Solę podzielić na kawałki ok 3x3 cm /1 sola na 1 głodnego/
rozbełtać jajko z ok łyżką zmielonego sezamu na dość gęste ciasto,
posolić je morską solą /sól morska jest pycha/
kawałki ryby umieścić w misce z jajkowym ciastem
poddusić krótko /na oliwie extra/ czyli na chrupko mały seler, żółtą paprykę i kawałeczek imbiru pocięte /przez podkuchennego/ na zapałkę, dodając ciut czosnku granulowanego, sól morską, szczyptę ziół prowansalskich
odważni mogą też tu wrzucić cykorię w paseczkach
w drugim rondelku na oliwie-extra dusimy chwilunię ananasa pokrojonego w paski, posypując go kurkumą, szczyptą cynamonu, kminku mielonego/nieortodoksyjnie/ i ostrego chili, sól+szczypta cukru
ananas świeży, z puszki -wsio rawno
smażymy rybkie: łyżką zupową nabieramy kawałek rybki+ciasto
i wylewamy takie niewielkie placunie na rozgrzaną oliwę /np z wytłoków/.
Placunie smażymy obustronnie na złoto
w międzyczasie mieszamy selerek z ananaskiem i ew. dosalamy + dopieprzamy, trzymamy w cieple ale nie rozciapciać!
podajemy z ryżem basmati lub długoziarnistym -na sypko
na ryż /ryżu mało/ kładziemy dużo selerkowo-ananasowej jarzynki
pasuje tu świeży ogórek /w zapałkę/ posolony + trochę czosnku, rukoli lub koperku, można go posypać siekanym, prażonym orzechem
pasują też krążki posolonej cukinii z grilla lub patelni /smażyć na oliwie
do zrumienienia/
Jeśli nam podkuchenny składniki przygotuje, pokroi itd. to reszta roboty pikuś!
pigwóweczka lub lekkie winko -konieczne!