nanosekundy

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

nanosekundy

Postprzez riv-er Pt, 10.04.2009 18:24

zawiązać życia
jak supełek
na chusteczce

pamiętać zapach
(*w zagłębieniu)
obojczyka
przedsenny

odgłos paznokci
na uchu kubka
krojenie pomidorów

kodować
wypukłość ust
z rozmów o świcie

wszczepiać siebie
w siebie

* specjalnie ku chwale skojarzeń mr Andrieja ;)
Ostatnio edytowano So, 11.04.2009 00:02 przez riv-er, łącznie edytowano 2 razy
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: nanosekundy

Postprzez Andriej Lepper Pt, 10.04.2009 18:33

Zapach obojczyka? Kryste...
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: nanosekundy

Postprzez riv-er Pt, 10.04.2009 19:42

pachnie wanilią.
to małe zagłębienie.
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: nanosekundy

Postprzez Andriej Lepper Pt, 10.04.2009 20:38

A chiba że sie tam perfumujesz czy cóś.
Ale skąd ma to wiedzieć czytelnik?

To ja sem napisze tak:

przypominam sobie
stukot brązowej waty
zdobiącej na Wigilię
pisankę ze smalcu

Krucafiks, tak to można tłuc poezyje że hej.
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: nanosekundy

Postprzez riv-er Pt, 10.04.2009 20:43

a ja sobie Twoje stukanie i watę, i to wszystko mogę wyobrazić na milion sposobów.
to chyba właśnie jest poezja. otwiera wrota dowolnego odczuwania.
:)
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: nanosekundy

Postprzez Andriej Lepper Pt, 10.04.2009 20:50

Publika nic nie odczuje poza dezorientacjom, gdy serwujesz jej kompletnie
niezrozumiałe kadry czytelne wyłącznie dla Ciebie.
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: nanosekundy

Postprzez riv-er Pt, 10.04.2009 21:07

to nie książka historyczna.
a jeśli Ci powiem, że kadry są wymyślone?
czy pisząc poezję autor tworzy kadry jedynie pod siebie?
gdzie byś miał miejsce na własną interpretację?
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: nanosekundy

Postprzez Andriej Lepper Pt, 10.04.2009 21:17

Jeśli piszesz coś kompletnie niezrozumiałego to tak - tworzysz tylko dla siebie.
I wówczas mija się z celem dawanie tego publice.
Dla mnie zapach obojczyka jest jak dźwięk dżemu czy blask pasztetowej.
I OK, gdyby cały wiersz utrzymany był w kanonach abstrakcji.
Twój nie jezd. U nas we wsi mówiom na to ni pies ni wydra.
Ale jasne, można wydziwiać do woli i nazywać to poezją czy cóś.
Jak kto lubi.

PS. Ewentualnie może chirurg jaki by to kupił. Jemu obojczyk pachniałby krwią.
Ale wtedy nie krojenie pomidorów, a ciała na stole operacyjnym.
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: nanosekundy

Postprzez riv-er Pt, 10.04.2009 21:21

hmmm...
każdy widzi rzeczy po swojemu.
ja, gdy się tulę do kogoś przed snem, czuję zapach skóry.
wyłapuję elementy, drobiazgi, które zapisują mi te chwile na swój sposób.
nie wiem co jest nieczytelnego w zapachu obojczyka. nie napisałam jaki to zapach. a każdy jakiś ma.
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: nanosekundy

Postprzez Andriej Lepper Pt, 10.04.2009 21:22

To w końcu skóry czy obojczyka? Bo różnica KOSMICZNA.
Jeśli poeta wspomina zapach piersi ukochanej to wiadomo, że chodzi o zapach skóry.
Gdy piszesz o obojczyku to zaczyna siem Szpital na Peryferiach.
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: nanosekundy

Postprzez riv-er Pt, 10.04.2009 21:34

buhahahahaha...
to Ty widzisz obojczyk bez skóry?
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: nanosekundy

Postprzez Andriej Lepper Pt, 10.04.2009 21:41

Widzę, że wkrótce masz szansę napisać nawet o zapachu łękotki i będziesz zdziwiona,
że pierwsze skojarzenie czytelnika również będzie nie ze skórą, ale co najwyżej z chirurgią lub sportem.
Posłanko Hojarsko zarządza ukłony. To siem kłaniamy i na wieki zostawiamy Ciem z tym zapachem.
Vance Havner: Tęsknię za niebem.
To właśnie nadzieja, że umrę - trzymała mnie przy życiu do tej pory.
Avatar użytkownika
Andriej Lepper
 
Posty: 9157
Dołączył(a): So, 25.10.2008 03:40

Re: nanosekundy

Postprzez riv-er Pt, 10.04.2009 21:44

uroczo :)
buziaki Świąteczne
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: nanosekundy

Postprzez welfareheals Śr, 13.10.2021 10:59

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39


Re: nanosekundy

Postprzez welfareheals N, 10.03.2024 06:03

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39


Powrót do Wasza twórczość