Musze sie przyznac, ze nigdy nic z pigwa nie robilam
Mama robila nalewke wg przepisu podanego nizej.
Niektorzy namietnie pija sok z pigwy z herbata - zamiast cytryny.
NALEWKA
skladniki:
1 kg obranych z gniazd nasinnych owoców pigwy
1 litr wódki
1 szklanka cukru
2/3 szklanki miodu lipowego
pół łyżeczki suszonego korzenia arcydzięgielu
sok i skórka z połowy pomarańczy
50 ml ciemnego rumu
przyrzadzanie:
Dokładnie umyte, pozbawione pestek owoce pokroić na ósemki. Zalać litrem wódki, szczelnie zamknąć i odstawić na półtora miesiąca w słoneczne miejsce. Następnie płyn zlać do butelki, a owoce zasypać cukrem na 10 dni. Codziennie potrząsać słojem, aby rozpuścił się cukier. Uzyskany syrop połączyć z nalewką, dodać miód, sok i wyparzoną skórkę z pomarańczy oraz rum. Odstawić ponownie na dwa tygodnie, po czym przefiltrować, rozlać do butelek i pozostawić na kolejne trzy miesiące, aby dojrzała.
DZEM
Składniki:
1 kg oczyszczonej pigwy
80 dkg cukru
Sposób przyrządzenia:
Owoce na około 30 minut zalać lodowato zimną wodą. Tak przygotowane owoce obrać ze skóry, rozkroić, usunąć gniazda nasienne, rozdrobnić. Do szerokiego, grubościennego rondla przełożyć rozdrobnione owoce, podlać odrobiną wody, szybko doprowadzić do wrzenia, gotować do momentu aż kawałki owoców się rozgotują. Masę dokładnie rozetrzeć używając łyżki cedzakowej, dodając partiami cukier, aż masa zacznie wyraźnie gęstnieć. Wrzącą masę nakładamy do sterylnie czystych słoików, szczelnie zamykamy, odwracamy do góry dnem, nakrywamy ściereczką i pozwalamy aby ostygły.
Tutaj forum:
http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=234